Morli i Jacki, czyli największy i najmniejszy weekendowy gość :D

Na weekend wpadła do nas Owczareczka Morli i Jack Russel Terrier Jacki. Mimo zdecydowanej różnicy gabarytowej, psiaki bardzo się polubiły i tworzyły zabawny duet 😀

Morli znamy już z Kursu Posłuszeństwa – to wspaniała,  mądra, młoda suczka, z genialnym charakterem i bajecznym wyglądem. Z Jackim było to nasze pierwsze spotkanie, przyjechał do nas aż z zagranicy! Opierając się na opowieściach krążących o tych terierach, spodziewaliśmy  się diabła wcielonego, ale okazało się, że Jacki to bardzo sympatyczny i stonowany dżentelmen 😛

Morli,  jak tylko wparowała do hotelu, przejęła wszystkie kongi, na zmianę je nosząc, podrzucając i turlając. Trzeba przyznać, że zdolniacha z niej, bez problemu potrafi złapać rzuconego konga w locie, nawet jak rzut jest naprawdę trudny!

Jacki, początkowo nieśmiały, po spacerze całkiem się zrelaksował i rozśmieszał nas frywolnymi pozycjami, które przyjmował w posłanku 😛 Swoje krótkie łapki zarzucał wysoko z gracją baletnicy 😀

Podczas spaceru terier podążał za Morli jak cień, wodząc za nią maślanymi oczkami. Na zewnątrz jednak Jacki był dla owczareczki za mały i za wolny, ale w domu bardzo chętnie zapraszała go do zabawy, rzucając mu pod łapki konga i szepcząc do uszka tajemnice znane tylko tej dwójce.

Kiedy przyszła pora karmienia, nie było dla nas zaskoczeniem, że Morli okazała się psim „Leonem Zawodowcem” w temacie szukania jedzenie w macie węchowej 😉 Pracowała noskiem z takim zaangażowaniem, jakby brała udział w prawdziwej interwencji! Niemniej jednak powaliła nas na łopatki, kiedy daliśmy jej Konga Wobblera z codzienną porcją karmy. Znamy psiaki, które całkiem nieźle radzą sobie z tą zabawką, chociażby nasze futra – Dragon i Draka uwielbiają ja rozpracowywać, ale Morli to był dopiero dynamit! Błyskawicznie zorientowała się, co ma robić i z szybkością odrzutowca, a delikatnością czołgu nosem i łapami walczyła z Wobblerem. Musieliśmy zamknąć ją w przedpokoju, bo wszystko i wszystkich taranowała 😀 Po jedzeniu padła szczęśliwa i dumna z siebie 🙂

Miło było patrzeć na tę dwójeczkę! Sami zobaczcie! Zapraszamy do galerii 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *