Dragon
Profesor Dragon - kochany, już poważny wiekiem Dragon. Jak przystało na sędziwego profesora, ma trochę swój świat - pić, jeść, spać...jak Dragon... tfu jak tamagotchi 😉 Na co dzień nasz kochany tucznik, osiołek, który średnio raz na tydzień ma niespodziewane spięcia kabelków w mózgu i szaleje jak młody dzik 😀 A potem znowu tydzień odpoczywa i... pić, jeść, spać 😛
Ale kiedy pojawia się możliwość aportu...uuuu! A kiedy pojawia się możliwość aportu z wody...klękajcie narody! Dragi jest niesamowity, pływa rytmicznie, jak parowiec, pewnie trzyma aport w wodzie i mimo już swojego poważnego wieku, nadal potrafi nas holować w wodzie 🙂 W końcu to aporter z krwi i kości (i tłuszczu hehe - taki żart, bo Dragonowi niejeden młody labrador pozazdrościłby linii 😉
W pracy na konsultacjach z trudnymi psami - lękowymi i reaktywnymi jest niezastąpiony. Potrafi również ośmielić największego strachulca hotelikowego. Żaden z naszych psiaków nie ma tylu pokładów cierpliwości i spokoju wewnętrznego. Niejednego czworonoga udało mu się zrehabilitować i otworzyć na świat. Jest w stanie tak długo udawać, że "jego tu nie ma", do momentu, aż rozszczekany histeryk, zrozumie, że wszelkie cyrki naprawdę są bez sensu i nie trzeba tak reagować. W końcu Dragon jest urodzonym pacyfistą 😀 Jednak jeśli ktoś zajdzie mu za skórę, to biada mu! Jego szczek jest tak poważnie grożący, że żaden śmiałek po usłyszeniu go, nie próbował prosić się o więcej 😉
"Biały", jak każdy ma swoje słabości. Jak możecie się domyślić, największą słabością naszego dziaduszka jest jedzenie 😀 Nieopatrzne pozostawienie worka ze śmieciami sam na sam z Dragonem przez kilka chwil, może skutkować obudzeniem jego instynktu łownego 😉 W kilka sekund z ociężałego osiołka zmienia się w niebezpieczną bestię 😛 Drapieżnik ów za idealną porę do polowania obiera sobie sytuacyjne zamieszanie - goście wchodzą, goście wychodzą itp. Trzeba być czujnym! 😀 W związku ze swoimi grzeszkami, Dragon jest również chodzącym, żywym przykładem tego, że labradorowaty układ trawienny jest w stanie przerobić wszystko 😉 No cóż, nikt nie jest idealny 😛
To właśnie nasz kochany Dragon - drugiego takiego już nie będzie 🙂