Zdarza się tak, że do hotelu przyjeżdżają psiaki z zupełnie różnych domów, nieznające się, a wyjeżdżają jako przyjaciele… Tak właśnie było z labradorem Burbonem i Tofikiem – absolwentem naszego kursu.
„Chłopcy” już pierwszego dnia przypadli sobie do gustu. Połączyły ich te same pasje – wspólne gonitwy, przeciąganie się szarpakiem, pogoń za piłeczką, uwielbienie wszelkich zabaw węchowych, a także podkradanie kapci 😉 Jedynie w momencie kiedy Burbon z impetem wskakiwał do stawu i z zaangażowaniem godnym Otylii Jędrzejczak przepływał go wzdłuż i wszerz,Tofik z politowaniem obserwował kumpla, na wszelki wypadek trzymając się z dala od „obrzydliwej” wody 😀 Głównie jednak „chłopcy” spędzali czas wspólnie, zaczepiając się, podgryzając lub po prostu słodko śpiąc obok siebie. Miło patrzeć na rodzące się przyjaźnie w naszym domowych hotelu dla psów… 🙂
Fotorelację z pobytu psiaków odnajdziecie w naszej galerii. Zapraszamy do oglądania!