Prawie w komplecie – Monty, Theja i Karmel, nieobecność zgłosił Gandalf, którego rozbolał papisiowy brzuszek Na szczęście już jest dobrze! No i oczywiście jego mądra przewodniczka Malwina uczyła się na zajęciach sama za ich dwójkę!
Uwielbiam pracować ze szczeniakami, są jeszcze mocno plastyczne, najczęściej chłoną jak gąbka. Jednocześnie tak wiele muszą zrozumieć w obszarze zasad życiowych, komunikacji, radzenia sobie z emocjami A jeszcze więcej muszą nauczyć się ich opiekunowie, bo cała odpowiedzialność w ich rękach! Staram się zawsze pomóc z całych sił wszystkim zespołom obrać właściwy kierunek