Emir zagościł u nas tylko na niedzielne popołudnie, ale zdążyliśmy się przez ten czas polubić. To przesympatyczny , starszy psiak , adoptowany ze schroniska. Mimo, że wpadł na kilka godzin, świetnie odnalazł się w naszym stadzie. Udało mu się również załapać na długi, relaksujący spacer po lesie.
Okazało się również, że Emir to prawdziwy łakomczuch, więc największą frajdę sprawiła mu kolacyjka w macie węchowej 😀 Pomimo, że Emir nie znał maty, od razu wiedział, co robić. Do tego pięknie pracował noskiem 🙂
Zapraszamy Emira ponownie, jeśli tylko będzie okazja! Tymczasem zachęcamy do obejrzenia w galerii fotorelacji z tych krótkich, ale intensywnych wakacji Emira w naszym domowym hotelu dla psów PSY i MY w Łodzi 🙂