Saba skradła nasze serca już od początku. Uwielbiamy takie „prawieowczarki”, którym wyglądem i charakterem zdecydowaniem bliżej do oryginalnych, przedwojennych przedstawicieli tej rasy, aniżeli obecnym owczarkom z kątowaniem, od którego bolą wszystkie kręgi razem i każdy z osobna.
Największą pasją Sabuni jest patyczek Kiedy w jej zasięgu pojawiał się ten magiczny przedmiot, 11 letnia poważna Pani Saba zamieniała się w szczeniaczka
W pozostałych momentach na spacerach owczarka lubiła sobie poszefować, ale bardzo subtelnie i przede wszystkim sprawiedliwie
W domu ulubionym miejscem wypoczynku Saby było wejście do kuchni, gdzie stróżowała pełną gębą – pilnowała lodówki Schodziła z posterunku w porze obiadowej, kiedy to zajmowała inną strategiczną pozycję, przy kanapie i stoliku, jak najbliżej talerzy
Wieczorami Saba zgłaszała się po pieszczoty, ale bardzo subtelnie, prezentując przy tym wszystkie sygnały uległości m.in. kładąc uszy tak rozkosznie, jak tylko owczarki potrafią.
Saba jest cudowną sunią -przekonajcie się sami! Zapraszamy do galerii