Przez ostatnie dni gościliśmy kolejną Warszawiankę – rudaskę Rubi 🙂 Rubi to żywiołowa, młoda suczka, która wniosła do stadka mnóstwo pozytywnej energii.
Od razu uległa urokowi naszego hotelowego przystojniaka 😛 Brunet Charlie zawrócił jej w głowie 😉 Oj jak ona go podrywała, zachęcała do zabawy, tym umizgom nie było końca 😉 A po wspólnych szaleństwach na spacerze, słodko zasypiała w jego ramionach… 🙂
W Rubi płynie zdecydowanie myśliwska krew. Na spacerach, pomiędzy harcami z resztą ekipy, w mig łapała przeróżne tropy i z nosem przy ziemi gnała do celu, znanemu tylko jej. Nie zdziwiło nas zatem, kiedy Rubi wymiotła całą swoją pierwszą kolację podaną w macie węchowej w kilka minut. To fakt, suczka przepięknie pracuje nosem i sprawia jej to ogromną radość. Ma potencjał, który warto wykorzystać 🙂
Zobaczcie tutaj rudzielca Rubi na wakacjach w domowym hotelu dla psów PSY i MY w Łodzi 🙂