Kasia Grzesiak

Bardzo polecam tę szkołę. BLee (Bruce Lee) to nie pierwszy mój pies, a „O Psie! Jak mało wiedziałam o Twoim wychowaniu”. BLee był psem wycofanym, zupełnie nie „Amstaffos Banditos” 😊 Po kursie to nie ten pies, otworzył się na nas i na inne czworonogi. Spotkania fajne, w małych grupach, na sali i w terenie. Dzięki Tomek za indywidualne podejście do BLee – pierwsze zajęcia w grupie z psami zamieniłeś na indywidualne. To było super.
Co można wynieść z kursu? To nauka komunikacji z własnym psem, aby żyło nam się lepiej, nam i psom. Poza tym to czas spędzony z psem, a treningi to dobra zabawa dla psów i właścicieli. Prowadzący ma ogromną wiedzę, wspaniałe podejście do psiaków, koryguje ludzkie błędy (tak, nie pomyliłam się, ludzkie, bo pies musi mieć jasny przekaz od nas i zrobi to co chcemy – taka mądrość po kursie 😊) i daje wskazówki do pracy z psem. Udostępnia kontakty do sprawdzonych weterynarzy, dietetyków i namiary na fajne psie gadżety. Teraz czeka nas samodzielna praca z psem no i konsekwencja, o czym często zapominamy, a co utrudnia komunikację z pupilem. I oczywiście kolejne kursy w PSY I MY. Do zobaczenia!