Nasz piesek, Solo, przeszedł niesamowitą transformację! Po dwóch miesiącach pracy na kursie dla psich nastolatków nie ciągnie już na smyczy, chodzi przy nodze, siada przed windą i drzwiami. Kurs spełnił nasze oczekiwania w 100%, a nawet je przekroczył.
Tomek, poza realizacją standardowego programu, pomógł nam uporać się z problemem nadmiernego szczekania, gdy Solo zostawał sam w domu. Namówił nas na wypróbowanie klatki — to jedna z najlepszych decyzji, jakie podjęliśmy. Pies coraz lepiej reaguje na samotne chwile. To dopiero dwa miesiące pracy, ale postępy są naprawdę imponujące.
Podczas gdy inni „specjaliści” proponowali jedynie leki na lęki separacyjne, tutaj udaje się osiągać świetne efekty bez farmakologii. Dodatkowo wprowadziliśmy komendy, o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia, a teraz używamy ich na co dzień — mają ogromny sens!
Solo jest spokojniejszy, szczęśliwszy, a nawet mój tata, który był początkowo sceptyczny, po dwóch tygodniach powiedział, że dostaliśmy od Tomka „magiczną obrożę”, bo po pierwszych zajęciach pies niemal przestał ciągnąć — a wcześniej robił to bardzo.
Na pewno jeszcze wrócimy do tej szkoły. Polecam każdemu!