Przede wszystkim bardzo dziękuję Pani Ani i Panu Tomkowi za fantastyczną opiekę nad naszym „oczkiem w głowie” Voodoo 🙂 :* Sprawiliście się na medal! Nie jest łatwo zostawić psa 🙁 , niestety czasami trzeba, ale dzięki profesjonalnemu podejściu, spokojowi i równowadze, które biją z tego miejsca było zdecydowanie lżej 😉 Pies wrócił do domu szczęśliwy, zdrowy, spokojny i w „nienaruszonym stanie” psychicznym 🙂 🙂 🙂 Fantastycznie jest obserwować swojego pupila na codziennej relacji zdjęciowej, który jest uśmiechnięty od ucha do ucha 🙂 Dziękuję w szczególności Pani Ani, która cierpliwie i ze spokojem rozwiewała moje obawy i znosiła codzienne telefony 😉 🙂 (taki nadwrażliwiec ze mnie 🙂) Pozdrawiamy i w razie następnej potrzeby walimy do PSY i MY jak w dym!
Weronika, Dominik i Voodoo