Pamiętacie Tofika? Znowu wpadł do nas na wakacje 🙂 Znamy się już dobrze i bardzo lubimy. Ponoć Tofinio od wyjścia z samochodu ciągnął do nas jak ciągnik 😉
Ostatnio Tofik zaprzyjaźnił się z Labradorem Burbonem. Ich wspólnym zabawom nie było końca. Tym razem trafił jednak na zupełnie inny zestaw psów i wiecie co się okazało? Bez najmniejszego problemu znalazł sobie kolejnych przyjaciół w nowym gronie. Co tu dużo mówić, Tofik ma niesamowity dar, potrafi ze wszystkimi się dogadać i zaprzyjaźnić. Do gustu szczególnie przypadła mu Malamutka Bianka i Prawieflat Charlie. Całymi dniami ta banda mogłaby bawić się „w zagryzanie”. Tofik jest chyba fetyszystom, bo najbardziej podobało mu się bycie zagryzanym 😉
Przy tym wszystkim Tofik ma mnóstwo uroku i mało który pies jest w stanie oprzeć się jego zachętom do zabawy. Potrafi rozładowywać napięcia i tworzyć „lekką” atmosferę w stadzie. Nawet nasza Draka, która jest już poważną Panią i rzadko daje się ponieść emocjom w zabawie, uległa wdziękowi Tofika i szalała z nim na działce jak za starych dobrych czasów 😉
Największym zaskoczeniem dla nas były jednak wodne szaleństwa Tofika. Na co dzień Tofinio ponoć omija wszelkie zbiorniki wodne, w tym nawet kałuże 😛 Poprzednio również zauważyliśmy, że Tofik nie należy do wodnych stworzeń, bo na wszelki wypadek zawsze trzymał się z dala od „okropnie mokrej” wody 😉 Tym razem, może w ferworze zabawy, może naśladując naszego Dragona, Tofinio przełamał się i z impetem wskoczył do wody 😉 A potem już było z górki, okazało się nawet, że Tofik umie pływać 😀
Miło, że nasi goście do nas wracają 🙂 To dla nas najlepszy dowód, że są zadowoleni 😉 Wszystko na to wskazuje, że pod koniec sierpnia znowu spotkamy się z Tofikiem w PSY i MY 🙂 Nie możemy się doczekać! To naprawdę uroczy psiak. Zobaczcie sami fotorelację z wakacji Tofika w galerii!