Zmiany, zmiany, zmiany…

Kochani!
 
Urlop zleciał, jak zawsze za szybko, ale udało nam się pomiędzy różnymi eskapadami znaleźć czas, żeby spokojnie porozmawiać, o tym, co od pewnego czasu kołacze się w naszych głowach… Podjęliśmy chyba jedną z trudniejszych decyzji w naszym zawodowym i w sumie nie tylko zawodowym życiu.
 
Hotelik będziemy prowadzić tylko do połowy stycznia następnego roku…
 
Przez te wszystkie lata zżyliśmy się z Wami i naszymi podopiecznymi niesamowicie, stali się oni naturalną częścią naszej codzienności. Kilkupsowe stadko w naszym mieszkaniu cieszące się na nasz widok, wspólne spacery małą wataszką… Co tu dużo mówić, ze względu na kameralność naszego hoteliku, znamy się z naszymi gośćmi, jak łyse konie. No i WY… potrzeba zaufania, żeby powierzyć komuś swojego przyjaciela, dlatego nierozłącznie i WY staliście się dla nas bardzo ważni.
 
Trudne decyzje nie przychodzą łatwo, długo do tego dojrzewaliśmy, mieliśmy mnóstwo wątpliwości i rozterek. Jednakże wiemy, że obecnie to konieczna decyzja.
 
Zawsze naszą największą pasją było szkolenie. Przez ostatnie lata udawało nam się godzić działalność szkoleniową z prowadzeniem hoteliku, w taki sposób, by utrzymać jakość na najwyższym poziomie. Jednak zapotrzebowanie na kursy, szkolenia, konsultacje z roku na rok rośnie, prowadzimy coraz więcej grup. Rozwijamy się, pomysłów w głowie masa, a niestety nie ma czasu na ich realizację…
 
Nie chcemy mówić, że zamykamy hotelik na zawsze, jak to się mówi – nigdy, nie mów nigdy 😉 Życie lubi pisać różne scenariusze. Jednak na pewno w tym momencie to niezbędna decyzja, abyśmy mogli w pełni skupić się na szkoleniu.
 
Niemniej jednak, serce nam pęka i jesteśmy świadomi, że również dla Was to trudna zmiana, burząca poczucie bezpieczeństwa. Wiemy, jak ważne jest zaufanie, kiedy powierzamy komuś swojego psiego przyjaciela. Mamy nadzieję, że przez te najbliższe miesiące znajdziecie bezpieczną opiekę dla Waszych pupilów. Niestety w Łodzi nie znamy nikogo osobiście, ale możemy z czystym sumieniem gorąco polecić jeden zaprzyjaźniony hotelik w Warszawie, prowadzony przez naszą znajomą – również domowy i kameralny 🙂 Ale uwaga! Podobnie, jak u nas, miejsca szybko znikają, więc trzeba szybko rezerwować terminy 🙂
 
Mamy nadzieję, że zrozumiecie naszą decyzję. Życie nauczyło nas, że nic nie dzieje się bez przyczyny oraz że często, to co wydaje się problemem, okazuje się wyzwaniem, które prowadzi do nowych rozwiązań. Wierzymy, że i tym razem tak będzie – dla nasz wszystkich.
Oczywiście wszystkie dotychczasowe rezerwacje są aktualne i do 12 stycznia jesteśmy do Waszej dyspozycji w terminach, które są jeszcze wolne 🙂
 
Ściskamy mocno 😊

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *